środa, 13 stycznia 2010

Wiersze ,wierszyki...


1.Dzień minął szczęśliwie w słonecznym uśmiechu
I teraz do domu powracam w pośpiechu Lecz jeszcze dobranoc Ci szepnę cichutko bo już wróżka nocy się zbliża wolniutko
I sypnie pył gwiezdny na Twoją poduchę sen zmruży oczęta marzeniem zasnute.
Już księżyc i gwiazdy w berka ganiają 
Posłuchaj jak wesoło nas do snu wołają

Czas szykować się do spania.Ładnie łóżko przygotować i w pierzyny puch się schować. Jeszcze szepnę zanim zasnę, Spokojnej nocki ,kolorowych snów DOBRANOC


2.Przybądź na skrzydłach czasu
korowodem pocałunków
potokiem słów których jeszcze nie słyszałam
Zostań marzenia spełnieniem
bajki zakończeniem
olśnieniem
Zabarwiaj mój świat na niebiesko
tak lubię błękity i lazury...
tak lubię patrzeć na niebo, na chmury... 
na Ciebie...
...za późno...
już się zmierzcha
zbyt daleko
od siebie
dzieli nas cały świat
jak dwie gwiazdy
kiedy spadnę??


3.Podaję Ci rękę z kwiatami nadziei
podlewaj je przyjaźni wdziękiem
niech się rozwiną w ceber przestrzeni
ukołyszą zapachem słów wzajemnie

Podaję uśmiech miły na twarzy
niech rozpędzi dni szarych chmury
by radość rozświetliła drogę
życia podczas samotnej zadumy

Podaję Ci również siłę mej wiary
niech Cię wzmacnia gdy smutno i źle
człowiek człowiekowi bywa oazą
jeżeli otworzy szeroko serce swe

Więc przyjmij te dary wprost z serca
i pielęgnuj bo w cenie dziś są
niech te słowa miedzy wierszami
budują most między Tobą a mną


4.Życie to jest wielki dzban,
dziś jest pełen pachnącej wody.
Czerwone,niebieskie,złote róże
w nim mam…

Rozdaję,dziele nimi wszystkich,
których lubię,których znam.
Czerwone-miłosne,niebieskie-radosne,
złote – kochane,zaczarowane…

Bo w moim dzbanie jest tyle piękna,
tyle magii i szczęścia w nim mam.
Podzielę się nim i z Tobą
i Tobie coś z niego dam…


5.„Słowa dodają życia,
mogą umilić chwile.
Wywołać uśmiech na ustach,
zamienić duszę w motylek.
Słowa dodają odwagi,
podnoszą schyloną głowę.
Prostują chwiejne kroki,
sprawiają w duszy odnowę.
Słowa dodają szczęścia,
serce budzą do miłości.
Otulą mgiełką ciepła,
ciałom dodają zmysłowości.
Słowa mogą rozśmieszyć,
takich nam słów brakuje.
Bo tylu samotnych wokół,
a słowo nie wiele kosztuje”


6.KAŻDY SZUKA MIEJSCA
W SERCU INNEGO CZŁOWIEKA.
CHOĆ NIE WIE,
CO NA NIEGO W TYM SERCU CZEKA.
TO DZIWNE-
JAK BARDZO POTRZEBA NAM ZROZUMIENIA.
CZASAMI SŁÓW POCIESZENIA,
CZASEM ZWYKŁEGO MILCZENIA.
KAŻDY CHCIAŁBY ZNALEŹĆ
PRZYSTAŃ OD ŻYCIA ZNOJU,
WŚRÓD ZMARTWIEŃ I BURZ-
MAŁĄ,CICHĄ OAZĘ SPOKOJU.
TO DZIWNE,ŻE TAK DĄŻYMY-
BY ZNALEŹĆ W ŻYCIU NADZIEJE,
CHOĆ LOS UPARCIE GNĘBI
I W TWARZ GŁOŚNO SIĘ ŚMIEJE.
KAŻDEMU POTRZEBA CZASEM,
BY KTOŚ UTULIŁ W ROZPACZY.
KTO RAZ CHOCIAŻ PRZEŻYŁ ROZPACZ-
WIE ILE TO ZNACZY.
TO DZIWNE GDY O TYM POMYŚLĘ.
-TRZEBA NAM TAK NIEWIELE.
BYĆ SOBĄ ZAWSZE DLA SIEBIE,
DLA KOGOŚ-BYĆ PRZYJACIELEM!

7.Choć w życiu zakrętów tysiące,
trudne wyzwania stawia los,
pamiętaj - po burzy wschodzi słońce,
a przy Tobie zawsze znajdzie się ktoś.

By szczęście prostowało złe chwile,
co wkradają się nieproszone.
Nie trać nadziei i miej siłę,
by budować mosty wciąż gaszone.

Niech uśmiech dotrzymuje Ci kroku,
jak śmiejesz się- niech zobaczą wszyscy!
Bądź jak światło, które o zmroku
jaśnieje i widać jak błyszczy.


8.... Dla wszystkich kobiet, bo wszystkie są cudem tego świata ...

Zaczarowana róża ,
namiętności wzgórza .
Delikatna jej woń ,
zatapiasz się w jej toń .
Płatkami swymi do ust się tuli ,
w ramiona Twe się wtuli .
Namiętnością Cię upoi ,
wilgocią swoją spoi .
W przestworza Cię uniesie ,
ciepłym wiatrem otuli w lesie .
Przeniesie Cię nad łany zboża ,
usłyszysz cudowny szum morza .
Czułością i ciepłem otoczona ,
swe płatki uchyli róża czerwona .
W namiętności swej szalona ,
sercem , ciałem rozpalona .
Rozwinięte jej piękne kwiecie ,
ileż cudu jest w kobiecie .
Jej westchnienie , czułość , drżenie ,
szalona rozkosz , boskie spełnienie .
Gdy miłością ją swą otoczysz ,
tą jedną wśród róż zauroczysz . 
Odda Ci całą swą woń ,
popłynie za Tobą w oceanu toń .
Smaku jej płatków zakosztujesz
i choć czasami kolcem zakłujesz ,
to nie ma większego cudu na świecie,
niż Róży czerwonej rozwinięte kwiecie ...

... a woń jej płatków ,
najcudowniejsza na świecie ...
... a pocałunki ,
najsłodsze jej kwiecie ...



9.Są takie czasy, gdzie
nie jest łatwo żyć,
Są obietnice, które nie znaczą nic,
Jest także miłość i wiara
w lepsze dni,
Dopóki życie się w nas tli,
By światło życia
w człowieku istniało,
i z duszy jego
szczęście tryskało.
Potrzebna jest przyjaźń
z odwzajemnieniem,
gdyż w platonicznej
jest tylko marzeniem...:)
Obdarzaj przyjaźnią
codziennie tego,
od którego oczekujesz tego samego.
Po tysiąckroć więcej
w twym sercu zagości,
otrzymanej niż danej,
przez Ciebie przyjaźni.
Jeśli jej szukasz,
naucz się dawać.
Bez tego nie można
tylko dostawać...:)


10.Tam, za zamkniętymi oczami
Jest naszej wyobraźni kraina.
W niej zapisujemy chwile,
Które świat dla nas zatrzymał.

Zwykłe okruszki życia,
Wrażenia, przeżycia, tęsknoty,
Które nas kiedyś wzruszyły,
By nie zapomnieć o tym...

Czasami w tej krainie
Przepiękne wizje tworzymy.
Tam przebywamy z Tymi,
O których zawsze pamiętamy


11.Czasem do szczęścia trzeba niewiele
wystarczy słowo- uśmiech słoneczny
lub dobre serce, kogoś bliskiego.
Troska, tęsknota, odzew serdeczny.

Tylko dwa słowa wystarczą miłe,
płynące z serca, oddane szczerze,
by poczuć błogość skrzydeł anioła
i ciepło, które znaczy tak wiele.

Dobrze mieć takie czułe oparcie,
gdy szczęście świtem na Ciebie czeka.
Małe DZIEŃ DOBRY, kawałek wiersza,
może osłodzić życie człowieka.


12.Chociaż życie to nie raj, choć nie wszystko jest w nim "naj" - myśl , że szczęście jest tuż, tuż- Nie smuć się przenigdy już- Nie myśl o tym, że jest źle, a odejdą smutki Twe. Pragnij, by się to spełniło... co marzeniem Twoim było.


13."Czym jesteś"

Lecieć bym chciała daleko... daleko...
Gdzie z brzóz płaczących srebrne rosy cieką,
Kędy szum lasów pierś przejmuje drżeniem...
- Czym jesteś, szczęście? - Wspomnieniem?

Lecieć bym chciała tam, gdzie olchy rosną,
Gdzie głogi dzikie zakwitają wiosną,
Gdzie się powoje, jak baśń dziwna, plotą...
- Czym jesteś, szczęście? - Tęsknotą?

Lecieć bym chciała - za jasnym gdzieś zdrojem
Myśl puścić wolno, jak wody bieżące...
I widzieć tylko łan zboża i słońce...
- Czym jesteś, szczęście? - Spokojem?

Lecieć bym chciała, lecz nie wiem, do czego
Wyciągnąć ręce i przywrzeć płomieniem...
Idę - a za mną cień smutku dawnego...
Czym jesteś, szczęście? - Złudzeniem?

Lecieć bym chciała do chwilek tych jasnych,
Gdy życie, pragnień nieświadome własnych,
Jest jako blaski, co na wschodzie dnieją...
- Czym jesteś, szczęście? - Nadzieją?

Lecieć bym chciała... sen cichy, sen zloty
Prześnić samotna i konać z tęsknoty.
I "kocham" mówić dalekim spojrzeniem...
- Czym jesteś, szczęście? - Pragnieniem

Lecieć bym chciała i nie wrócić więcej...
Raz tylko serce uderza goręcej,
A potem cisza... wszystko się prześniło...
- Czym jesteś, szczęście ...?

Maria Konopnicka


14.Jesteś jak oddech ziemi...
Zroszonej rannym deszczem...
Jesteś jednym promieniem słońca...
Który świeci mi jeszcze...
Jesteś jak słowik...
Który co dzień do mnie przylatuje...
Jesteś!...
I za to ci dziękuję!


15.Świat obłudny w piękną bajkę dziś zamienię,
krople rosy będą budzić rankiem ciało.
Słońce ciepłem cię przygarnie, dotkniesz nieba,
a zegarki zatrzymają swoje bicie.

Zaczaruję twoje usta, by się śmiały,
ptaki śpiewać będą głośno od północy.
Z uczuć swoich wybuduję dom wspaniały,
z łez radości wstawię szybki w jego okna.

Zaczaruję twoje życie bezpowrotnie,
nawet koty będą mruczeć, że jest ślicznie!
Z kłębka marzeń wydobędę, co najsłodsze,
będziesz spijał nektar życia tak rozkosznie.

Zaczaruję wszystko wokół na tęczowo,
każdy dzień kolorem swoim cię omota.
Będzie spełniał życzeń twoich całą beczkę,
a ja kochać ciebie będę, jeśli zechcesz.


16.Mróz sobie może mrozić wielce,
Gdy przyjaźni bije serce,
To nie straszna żadna zima,
Przyjaźń wszystko to przetrzyma.
Milo zatem Cie pozdrawiam,
Ciepły uśmiech Ci zostawiam.
W duchu mając te nadzieje,
Że choć trochę Cie ogrzeje.
Choć nie zawsze jest tak, jak chcesz.
Choć nie zawsze masz, co chcesz mieć.
Ciesz się życiem, każdą chwilą.
Staraj się, by ludziom dobrze
Z Tobą było.
Słowa mają wielka moc,
Wypowiedziane - znikają
W przestworzach nocy,
Zapisane - trwają od pamiętnych lat,
Oszronione - bielą wspomnień,
Słowa z kolcami - ranią,
Słowa otulone płatkami róż
Są jak perły mórz,
Jak muszle z głębi wód.
Do serca człowieka nie trafisz
Przez drzwi zamknięte,
A raczej przez duszę i oczy Uśmiechnięte,
Bo oczy które się do Ciebie uśmiechają,
Umieją kochać..
I drzwi do przyjaźni otwierają ...


17.Zapukała w okno delikatnie
aksamitnym głosem przemówiła
otworzył szeroko szklane skrzydła
aby nie utracił
żadnego z jej słów
choć mroźny wiatr
szczypał policzki
słuchał jak zaczarowany
czas zatrzymał wartości
odmierzania chwil – dla niego
usiadł na parapecie
zahipnotyzowany, patrzył
na jej niewidzialność
wyobraźnia popłynęła w dal
zegar na wieży
wybił północ
noc tańczyła na ulicach
salonowego walca
tylko on przy oknie
patrzył w dal z tęsknotą
wsłuchany w ciszę
i bijące serce...


18.Ciągle podążam za marzeniami
to one barwią szarą codzienność
w ich świecie skrytym za realnością
traci znaczenie słowo " przyziemność”

Tutaj bezkarnie bujam w obłokach
chwytam w swe dłonie promienie słońca
gram w chowanego z deszczu kroplami
z ramion księżyca gwiezdny pył strącam

Kolory tęczy mieszam ze sobą
białe rumaki chwytam za grzywę
na skrzydłach wiatru w niebo wzlatuję
w marzeniach wszystko bywa możliwe

Lecz kiedyś trzeba z chmur zejść na ziemię
zmierzyć się z życia przeciwnościami
schować różowe szkła okularów
nie można ciągle żyć marzeniami.


19.To wielka sztuka...

To wielka sztuka umieć żyć!
Znajdować dobro, omijać zło,
Pragnąć miłości i bez niej być,
doceniać przyjaźń,
nie zejść na dno...

To wielka sztuka umieć rozumieć
ludzkie przywary i cudzy ból;
Czyjeś cierpienie,
kruchość istnienia,
istotę grzechu,wymowę słów...

To wielka sztuka cieszyć się życiem
na przekór wichrom, żywiołom burz!
umieć przeżywać uroki świtu,
trudne problemy,noce bez snu...

To wielka sztuka witać uśmiechem
każdy dzień nowy,choć serce drży...
Wszak myśl ulotna powraca echem;
Gdy dobra - dobrym
Gdy zła - to złym!


20.KAŻDY

Każdy pragnie miłości co ogarnia bez reszty,
Co pochłania w całości i wszystkie zmysły pieści.

Każdy pragnie miłości, która upiększa świat,
Daje ogrom radości, no i nie liczy lat.

Każdy pragnie miłości sięgającej do gwiazd
Z odrobiną zazdrości, której nie zniszczy czas.

Każdy pragnie miłości, każdy chciałby ją znać,
Z bezmiarem namiętności siebie drugiemu dać.

Każdy - stary czy młody. Doktor, cieć czy marynarz
Ten z brodą czy bez brody. Urzędnik czy kominiarz,

Bardzo piękna modelka i z naprzeciwka gość,
Chemii nauczycielka. I ten i inny KTOŚ.

2 komentarze:

  1. Ten wiersz jest przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie piękne.
    Pozdrawiam i dziękuję za cudowną poezję ❤

    OdpowiedzUsuń