MILUSIA PIOSENKA NA DOBRANOC:)
Wysłałam do Ciebie szpiega
i mi doniósł, że w Twoim łóżku coś biega.
To sny piękne i kolorowe na Ciebie czekają,
Więc idź już spać, bo Ci pouciekają.
Zamknij oczy o mnie śnij…
Zawsze będę tutaj
Czekał na Ciebie
Gdy złość dopadnie myśli Twe
Pamiętaj zawsze będę tutaj
Jesteś tym czego pragnę…
Ogniwem którego chcę
Nic nie rozdzieli nas
Ty wypełniasz moje dni
W swoich myślach nosze Cię,
Jesteś boginią moich snów
Rozpalasz światełko we mnie
A ono zaprowadzi mnie
Krętą ścieżka do Ciebie…
W Twoje sny zawitam dziś,
jak pluszowy mały miś.
Łapką dotknę jedną z gwiazd
i zatrzyma się ten czas.
I wyszepczę Tobie znów –
kolorowych słodkich snów !!!
Nocą ze snu się zbudziłem
By myślom pozwolić usiąść obok Ciebie...
Dla Ciebie ...
Pociąg dogoniłem...
Ten do pieszczot Twoich...
Dla Ciebie...
Usta w pocałunek zakląłem...
Głodne zmysły nakarmiłem...
Dla Ciebie...
Gwiazdy namiętnością natchnąłem...
By trwała nim świt samotnie wstanie...
Dla Ciebie...
Blask księżyca wyczarowałem...
Oddech i dotyk tak bliski...
Dla Ciebie...
Wszechświat w dłoni zamknąłem...
By być na rzęs odległość...
Dla Ciebie...
Czas zatrzymałem...
By choć na chwilę posiąść Cię na zawsze...
Znów kolejny mija dzień
Na sen czekasz z utęsknieniem.
Wielką ciszę znajdziesz w nim
Spokój duszy,zapomnienie...
Noc magiczna ma taką moc,
Chętnie idziesz w jej objęcia,
Ona Cię uniesie w dal,
Ona pełnią Twego szczęścia...
Znów przed Tobą drzwi uchyla,
W senne wiedzie Cię marzenia.
Przy jej boku dobrze Ci,
Nie odczuwasz już znużenia...
Ona nowych sił Ci doda,
Zanim ranek wstanie znów,
Zanim wrócisz z Tej podróży
Pięknych i wspaniałych snów...
Buziaczki na dobre spanko,
razem z milutką przytulanką.
Snów pięknych i kolorowych,
cudownie bajkowych.
By rano z łóżeczka,
wesoło wstać.
Każdemu słodkiego buziaka,
i radość na dzień dobry dać.
Sen...
Niech troski dnia odpłyną w cień...
Niech już nie martwi Ciebie ten dzień..
Niech go zastąpi błoga noc ...
Niech sił na jutro przygna moc...
Niech oczy zamkną drzwi za sobą ....
Niech serce zwolni też miarowo...
Niech ciało całe się odpręży ....
Niech zerwie z jawą bystre więzi...
Niech w gwiazdach będzie odprężenie ...
Niech Cię ogarnie wszech zmęczenie...
Niech księżyc da Ci srebrne posłanie ...
Niech Cię ogarnie słodkie spanie...
Chcę iść razem z Tobą do krainy marzeń i do krainy snów,
Nie odtrącaj mojej dłoni, nie przerywaj cichutko szeptanych słów,
Trzymaj mnie mocno i nie puszczaj mnie,
Będzie to nasza najpiękniejsza podróż - przekonasz się.
Chcę z Tobą wędrować w tym pięknym Edenie,
Doznając rozkoszy, zagłębiać się w ekstazy upojenie.
Ze szczęścia, płynącymi łzami, nawilżać będą się nasze lica,
Przytuleni do siebie, szybować będziemy w kierunku księżyca.
Daj mi szansę, na spełnienie moich marzeń i moich snów,
Rozświetl mi drogę do szczęścia, usłaną tysiącami miłosnych słów.
Rzeczywistość dnia codziennego, niech gęsta mgła przesłoni,
Będziemy tylko my, w tej niezwykłej, za szczęściem pogoni.
Będę cię kochać, moim maleńkim spragnionym serduszkiem,
Chcąc być dla Ciebie, ognika nieposkromionym duszkiem.
Jak wodę do życia , chcę żebyś mnie potrzebował,
Żebyś mnie pieścił , kochał i cieplutko całował.
Chcę wędrować z Tobą, przez dalsze dni naszego istnienia,
A szansa, od losu nam dana, niech spełni nasze najskrytsze marzenia.
Droga gwiazdami usłana ,
Do snu Ci wskazuje czas ,
Więc nim ułożysz się wygodnie
Na gwiazdy spójrz jeszcze raz...
Nieznana ukołysze cię noc,
Gwiazd dłońmi złotymi.
A księżyca czarodziejska moc,
Uczyni Twe sny kolorowymi.
I cisza w dal Cię uniesie,
W beztroskich marzeń świat,
Tam, gdzie horyzont gnie się,
Gdzie życie, piękne jak kwiat.
I piękny uśmiech senny,
Na twarz Twą pogodną spłynie,
I jak cudowny klejnot bezcenny,
Ozdobi ją. I nigdy niech nie zginie
Ona taka lekka, taka zwiewna jest
Gdy idzie zarzuca włosami
Wplata w nie gwiazdy, cały świat
Zaciemnia gęstymi rzęsami...
W rekach berło księżycowe
W oczach błogie znużenie
Rąbkiem sukni zamaszyście
Rozprasza senne cienie...
Ona taka mroczna, taka czarna jest
Gdy płynie ponad dachami
Zagląda w okna zatrzymuje czas
Zamyka powieki ustami...
Kłaniają się jej drzewa
Wszystkie domy i ulice
Taka noc wielka noc
Nawiedza okolice....
Gdy smutek ogarnie Cię nocą,
Aniołek zawsze przyjdzie z pomocą,
by łzy nie raniły Twych uczuć.
Radość zawsze mu się marzy,
jak komuś szczęście da widząc
uśmiech na jego twarzy.
Popatrz na Gwiazdki na niebie,
każda z nich śle pocałunek dla CIEBIE...
Tak wiele jeszcze jest tajemnic
Które tak bardzo chciałbyś poznać
Tak wiele ukrytch pragnień
I nieprzeżytych doznań
... a jeśli przyjdzie jutro
I spełnią się marzenia
A co ... jeśli już ich nie masz
Czym zapełnisz puste miejsca
Jak ożywisz martwe serce
... a jeśli przyjdzie jutro
Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
Całą swoją duszę
Pod zamkniętymi powiekami
Ukryty za kurtyną marzeń
Zanurzasz się w kolejny sen
Gdzie dzieje się co tylko chcesz
... a jeśli przyjdzie jutro
I otworzysz oczy
Czym życie może cię zaskoczyć
Czym zapełnisz puste przestrzenie
Jak ożywisz martwe spojrzenie
... a jeśli przyjdzie jutro
Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
Całą swoją duszę
Kiedy przychodzi szara godzina
i gwiazdy sie pojawiaja
wchodze na Klase bo z gwiazdek czytam
ze Przyjaciele czekaja.
Wiec sie usmiecham jest tu cieplutko
tego wlasnie mi trzeba
i tak mi teraz do Ciebie blisko
jak gwiazdkom blisko do nieba.
I Tobie się na nim dobrze śniło
Niech mięciutka poduszka
Szepcze Tobie słodkie sny do uszka
Do snu grzecznie połóż się
Do podusi przytul się
Aby słodko Ci się spało
Weź maskotkę sobie małą
Teraz szybko do łóżeczka
Bo już kończy się bajeczka
Koniec już tej pogaduszki
Przytul głowę do poduszki
Twój aniołek już tam stoi
Smutne myśli wnet ukoi
Magia nocy dla pomocy
Ześle tobie piękne sny
Dziś w nocy odwiedził mnie Anioł
Był piękny, białe skrzydła miał
lecz smutne miał swoje oczy
bo miłości troszeczkę chciał.
Ale nie miał nikogo bliskiego
kogo by mógł pokochać
dlatego odwiedził mnie w nocy
by więcej samemu nie szlochać.
Był piękny, idealny i smutny
z oczu spływały mu łzy
chciał tylko dobra na świecie
lecz cały ten świat jest zbyt zły.
A mały ten piękny Aniołek
za mało miał sił by tak żyć,
więc oddał mi swe skrzydła
by na zawsze z nicości być...
Są tacy ludzie pośród nas,
co pomagają dotknąć gwiazd
i tęczę tkają pośród zim,
a świat jest lepszy dzięki nim...
Są tacy ludzie ,jeszcze są!
Co pomagają wznieść nasz dom
i przetrwać samotności dni,
co ocierają nasze łzy...
Są tacy ludzie obok nas,
co zawsze mają dla nas czas
i nie żałują ciepłych słów
i nie zadają pytań stu...
Są tacy ludzie, uwierz mi,
co pomagają spełniać sny,
i gdy po nocy przyjdzie dzień -
jawą się staje dobry sen...
Są tacy ludzie, ja ich znam!
I wciąż poznaję tu i tam..
Wieczór spokojny
z nocą się wita
płaszczem ciemności
ziemia okryta.
Mrok spłynął sennie
na dachy i drzewa
umilkły ptaki
tylko wiatr śpiewa.
Świerszcz skończył koncert
skrzypeczki złożył
zmęczony graniem
spać się położył.
I Ty zamknij swe oczka
niech sen bezpieczny
przyniesie Ci ta nocka.
Czy niebo jest gotowe by przyjąć gwiazdki świecące nowe
czy chciałbyś je policzyć wraz z nim
księżyc już policzył i znikł
Gdy trudno oczka zmrużyć to wszystkie gwiazdki będą Ci służyć
wnet wszystkie Ci zapalą się w krąg
ukołyszą gawędą tą
śpij słonko nie wstawaj aż do ranka
wstał księżyc i lśni
on chciałby Cię dziś utulać
podarować sny...
Błękitne niebo mówi dobranoc
Zmęczone serce ogarnia spokój,
Po księżyca srebrnym dywanie
Kroczy do Ciebie Anioł opiekun,
Na białym koniu szaleje księżyc
W płaszczu z anielskich piór,
Słońce osuszyć łez nie zdążyło
zmęczone oczy pereł potokiem
zaprosił do tańca wiosenny sen,
Ciebie ogarnął błogi spokój
Gwiazdy zbierają z policzka zagubione łzy,
Śpij spokojnie, noc w prezencie
Wyczaruje z nich korale,
Łzy już piękne zdobią niebo
Noc przemieniła je w kryształy,
Anioł sznury porozwieszał
Na gałązce, blisko drzwi,
Leciutko wiatr je trąca,
A korale nucą cicho.
Dobranoc!!!Kolorowo śnij...
Na słodki sen.
Trochę magii wiersza.
By znowu zjawił się aniołek ten.
Co każdej nocy Cię rozpieszcza.
Byś mógł(a) dziś spokojnie spać.
Piękne sny chce Tobie dać.
Oprócz snów --- serduszko swe.
Bo on bardzo lubi Cię.
Przyjaciółką Twą chce być.
Twoje smutki wszystkie zmyć.
Księżyc wędruje po nieboskłonie
Zakrył woalem smutną swą twarz
Z tęsknoty serce mu żalem płonie
Utracił tą jedyną, spośród gwiazd.
Była tak blisko, prawie tuż, obok
A on, z daleka podziwiał jak lśni
Jak oczarowany, patrzył i marzył
Nie pomny, że szybko mijają dni.
Myślał, że zdąży, że ją zatrzyma,
w marzeniach w ramiona ją brał.
Milczał, bo wciąż nie był pewien
czy kochać, czy wielbić ją miał.
Dawał róże, uśmiechy przesyłał,
na harfie melodie miłosne grał.
Ona świeciła, co wieczór jaśniej,
rozświetlał niebo srebrny blask.
Mijały godziny świetlnych lat,
a księżyc wciąż dalej rozmyślał.
Nadal nie wiedział, co począć,
czy kochać, czy wielbić ją ma.
Aż którejś nocy, już nie wróciła,
spadła na ziemię, ukryła się tam.
Księżyca milczeniem zmęczona,
odeszła cicho, gasnąc we łzach.
Księżyc, co noc na niebo wschodzi
i szuka jej, pośród tysiąca gwiazd.
Zbyt długo czekał, a może zwodził.
Czy kiedyś odnajdzie gwiazdy ślad?
Czerwone róże układa na chmurach
księżycową sonatę łkając, wciąż gra.
Serce swe przykrył smutku całunem
Jak ma ją znaleźć, gdzie szukać ma? "
Kiedy kleją ci się oczy
To już mówić nie ma o czym
To już trzeba tylko spać
Płynąć w kolorowym niebie
I odpocząć ciut od siebie
Żeby rano znowu chętnie wstać
We śnie wszystko jest ciekawsze
We śnie wierzysz, że na zawsze
Tak szczęśliwie i tak dobrze może być
We śnie mogą wszyscy wrócić
We śnie możesz się nie smucić
We śnie możesz jeszcze piękniej żyć
Co zrobiła Twa poduszka,
że przytulasz ją do uszka?
Pogłaskała, rozśmieszyła
i sny piękne zapewniła.
A te sny, TO moja sprawka
Twa poduszka jak słuchawka,
słucha moich opowieści
i w sny wplata, uszko pieści
Nie żałuj minionego dnia
Wieczorem nie smuć się
To nic, że zgasł już słońca blask
To nic, że zapadł zmierzch
Na niebie milion gwiazd
A każda śmieje się.
Sen kolorowy ogarnie Cię
I wszystko to, co znasz
Zobaczysz we śnie jeszcze raz.
Sza cicho sza czas na ciszę
niech Księżyc do snu cię ukołysze,
bo kiedy noc ciemna zapada
on piękne baśnie opowiada,
marzenia wtedy sie spełniają
i troski w dal odsuwaja;
myśli są wolne niczym wiatr
i okrążają cały świat,
a wiec już wtul sie w swa podusie
i zamknij znudzone oczka swe
bo myśli piękne,tajemnicze
okrążają łóżeczko twe.
A wiec spij i wypoczywaj
bo jutro nastanie nowy dzień:*...:*
i kto wie...może wtedy spełni sie
ten najpiękniejszy sen
Wiesz,co to jest dobranoc???
To jest taka bajka na noc.
Która zawsze Cię okrywa,
Senne duszki tutaj wzywa.
I pilnuje Cię wśród nocy.
Gdy w tej bajki jesteś mocy.
Oby Ci się pięknie śniło,
I w tych snach wspaniale było.
Samotna w niebie
Gwiazdka się pali,
Wabi do siebie
Mój umysł z dali;
Mkną do niej w gości
Sny moje z ziemi,
Bo blask radości
Z wysoka śle mi !
Blask ten widziałam
W źrenic spojrzeniu,
Które kochałam
Wbrew przeznaczeniu;
Dla cierpień były
Najsłodszym lekiem,
A blaskiem lśniły
Równie dalekim.
Sen oczy kleił,
Lecz nie zmrużyłam,
I bez nadziei
Ku nim patrzyłam.
Pierwszy miś już dawno śpi.
Drugi zaraz zaśnie.
Trzeci tuli się do niego.
Czwarty usnął właśnie.
Piątemu się oczka kleją.
Szósty się po brzuszku drapie.
Siódmy liczy złote gwiazdki.
Ósmy głośno chrapie.
A dziewiąty myśli sobie o słodkim lizaczku.
Ty Jesteś dziesiąty, więc kładź się Misiaczku...;)
Wstał latarnik,ziewnął sobie.
Pozapalał gwiazdki Tobie,
By gwiazdeczki pięknie lśniły
I na niebie się świeciły,
By nad snami panowały.
Może do nich zaglądały,
By noc czar swój roztaczała
I w objęcia swe Nas brała.
A my tulmy się z lubością
Do tej Nocki z wzajemnością.
Przysiądę na krawędzi łóżka,
Gdy Twoje serce zaczyna śnić,
Będę nocy pilnowała jak wróżka,
Uplotę z marzeń senną nić,
W kucyk zepnę łzy tęsknoty,
Chusteczką nocy smutki okryję,
Różdżką otworzę gwiezdne groty,
Kołderkę wspomnień, snu nicią uszyję,
Świecę miłości w oknie zapalę,
Płomień Twe serce poprowadzi,
Na wyśnioną marzeń halę,
Gdzie pocałunek smutki gładzi,
Dłonie czarowne położę na skronie,
Poczuję miłości miarowe bicie,
Oplotę sny w marzeń kokonie,
Byś do nich uśmiechał się o świcie,
Odejdę cichutko niezauważona,
Księgę snu pozostawię otwartą,
Wrócę, gdy Twą twarz znużoną,
Noc okryje ciemnością rozpostartą...
Gwiazd jest wiele na niebie,
Raz są blisko innym razem daleko od siebie,
Każda para to uczucie,
Raz mocniejsze innym razem słabsze
Każdy człowiek ma swą gwiazdę,
Każda gwiazda ma swą parę,
Tylko wystarczy poszukać na niebie,
Aby znaleźć tą właściwą dla Siebie.
Snów lekkich jak wiatr
Snów mających słodki smak
Snów ciepłych jak promienie słoneczne
Snów,w których będziesz czuł(a) się bezpiecznie
Snów cudownych jak widoki z najwyższych gór
Snów,w których delikatnie wzbijesz się do chmur
Snów pięknych jak zachód słońca
Snów,które nie będą miały końca
Delikatnych jak pluszowy miś
Takich snów życzę Ci dziś.
Czułym szeptem cię ukołyszę
ramionami oplotę jak bluszczem
jeszcze zaproszę tu ciszę
i poczekam aż uśniesz.
Nie myśl o tym co było
ani o tym co będzie
za oknem już się ściemniło
księżyc za chwilę wzejdzie.
Zajrzy do ciebie przez okno
witając srebrzystym blaskiem
nim wyruszy w drogę samotną,
by zniknąć ze świtu brzaskiem.
Zostawi tylko wspomnienie
i garść srebrnych marzeń,
błogiego snu zapomnieniem
i wytchnieniem obdarzy.
Zaśnij już więc kochanie,
bo noc szybko minie
i kolejny dzień wstanie
wraz ze świtem przypłynie.
Dobry Duszek,
Nocna Wróżka,
niech Ci szepną
coś do uszka.
Niech Ci Gwiazdka
z nieba błyśnie,
i ode mnie
Cię uściśnie.
No a Księżyc
niech próbuje,
i ode mnie
ucałuje.
Moje DOBRANOC dla Ciebie
jest granatowo-czarne
czułe serdeczne
przyjaźni warte
Moje DOBRANOC z serca płynące
w dotyku miękkie
gwiazdą błyszczące
Smakuje dobrym snem
pachnie spokojem i ciepłem:)
Dobranoc oczom, co świat oglądały
Dobranoc ustom, co się uśmiechały
Dobranoc sercu, które radośnie biło
Aby coś miłego,Ci się dziś przyśniło:)
Podaruję dziś Ci różę
o kolorze nieba
Chociaż barwa jej głęboka,
piękniejszej nie trzeba
Blask księżyca w sobie skrywa,
wśród gwiazd promienieje
Bo choć życie czasem smutne,
trzeba mieć nadzieję
Że i dla nas dzień też przyjdzie,
wśród słońca promieni
I ten smutek w głębi duszy
w blask perły przemieni.
Nie zamykaj się na świat,
który chcę Ci dać
Nie zatrzaskuj serca drzwi
Co w nim czujesz? Powiedz mi
I mnie przytul magią słów,
o miłości szeptem mów
Słowo motyl, Ty nim bądź
i z nim razem przy mnie siądź
Nie wymykaj mi się z rąk
Chcesz być tu? Podaj dłoń
i do serca swego klucz
Sypnij słowem Swym promiennym
Powiedz do mnie, jeśli chcesz
Rozwiń serca swego sieć
Tak mnie czaruj magią słów
Jeśli zechcesz szeptem mów
Jeśli zechcesz będę tu...
Fantazyjny życzę snów:))
Niech noc otuli Ciebie
Kołderką sennych marzeń
A księżyc srebrnym blaskiem
Kołysze Cię do snu
Niech po gwieździstej rzece
Twych najpiękniejszych marzeń
Spokojnie w świetle gwiazd
Podąża Twoja łódź
Niech sny Twe będą barwne
I lekkie, jak lot motyla
Aż zbudzi Cię o świcie
Zorzy narodzin chwila
Wtedy swe piękne oczka
Jak małe dziecko otworzysz
I przed światem w dzień nowy
Swoje marzenia znów położysz.
W Twoich snach
jestem tęczowym motylem,
który przysiadł Ci
na ramieniu, na chwilę.
Oczarował subtelnością
i kruchością swojego istnienia.
Przesłał tęskne spojrzenie.
Wytrzepotał skryte marzenia.
I...śmiałością swą spłoszony...
odfrunął...
szepcząc cichutko na koniec:
SPOKOJNEJ NOCY,MIŁYCH SÓW!!
Niech dobry sen,
niczym piękny Anioł
zawita w Twe progi.
Niechaj przyniesie
ze sobą
odpoczynek błogi
A gdy już zaśniesz
i cisza nastanie,
niech bez
żadnych zakłóceń
będzie Twoje
odpoczywanie
aż do chwili gdy
nowy dzionek wstanie
i uśmiechnie się do
Ciebie na powitanie:):)
Chcę Ci posłać na dobranoc,
delikatne świerszczy granie,
by żeglować było piękniej
po wszechnocnym oceanie...
Chcę Ci oddać na dobranoc,
migotliwy lot motyla
i jabłkowych lodów zapach,
aby Twoje sny umilał...
Chcę Ci wyznać na dobranoc,
że mam też marzenie własne,
by usłyszeć Twe dobranoc,
zanim snem pogodnym zasnę...
Noc...
Wiatr ukołysał świat do snu...
Księżyc otulił jasną pierzyną...
I tylko tu, gdzie gwiazdy płyną,
z westchnieniem ulgi na ustach drzew,
zza liści, gdzie stworzenia się kryją,
słyszę tonący we łzach śpiew...
Zdziwiony księżyc odchyla oczy...
W czyich łzach świat tak cudnie się moczy?
Gwiazdy mrugają ciekawym spojrzeniem...
Czy to złudzenie?
Czy to pragnienie?
Nie...
To smutek wsunął się pod szary liść...
i jak skowronek cicho śpiewa...
Odchyla głowę i łzy wylewa...
Gwiazdy ze śmiechem mrugają lekko...
Księżyc ponownie zamyka oczy...
Wiatr ukołysał cichy smutek...
Delikatnym szumem zanucił mu nutkę...
Cisza...
Łzy wysychają , wypite przez ziemię,
wesoły smutek znów lekko kroczy...
Dotyka nieba, dotyka nocy,
rozpala w zmysłach gorące pragnienia...
Otacza wszystko w sensie istnienia.
Powietrze rozmawia z jasnym marzeniem...
O pięknym umyśle,
o tym, czego nie wiem...
Zatapiają się w nasze dusze,
nie licząc bólu zadają katuszę...
Lecz raptem...
Wnikają w nasze serca...
I znów z krótkim westchnieniem, ogarnia nas wielkie pragnienie,
Chcemy śnić coraz to więcej i więcej...
Chwytamy się ostatniej chwili,
Kryjemy się za nasze serca,
Kroczymy przed siebie z gwiazdami w parze...
Pragnąc wciąż więcej cudownych wrażeń...
Trzymając mocno się za ręce,
tulimy się do własnych cieni...
A księżyc?
Cóż, jakby ze wstydu się zarumienił...
Barwnym pokosem chyli się ku ziemi...
Tuląc świat do snu, nuci cichą melodię...
Księżycowa nić się snuje
taka lśniąca i magiczna
po niej ciepłe sny spływają
wraz z melodią słów liryczną
Niechaj będą bezpieczeństwem,
przytuleniem, słodką myślą
żarliwością alfabetu
i radości silą czystą
Aniołek mi mówił
że Kładziesz się spać
wiec coś w prezencie
chciałam Ci dać
Chciałam to wyrazić przez
tysiące słów
lecz powiem króciutko:
miłych i bajecznych snów:)
Tam-gdzie noc zaczyna swój początek,
gdzie wiatr swa cicha melodie śpiewa
swe serce wysoko wzniosę...
Mleczną,krętą drogą przechadzać sie będę,
tam gwiazdy diamentowym swym lśnieniem
prowadzić mnie będą przez kres przestworzy.
Dotrę na księżyc...
U Jego boku cichutko przycupnę,
do uszka szepnę coś miłego.
W Jego szklanych,perłowych oczach
nasze odbicie znajdę.
Na rozpalonych,namiętnych ustach
swój pocałunek mu złoże.
Jego łzy tęsknotą zroszone
do srebrnej torby schowam,
mym ciałem do piersi mocno przytulę
bo On jest moim przewodnikiem miłości...
Gdy wieczór zapada i księżyc na niebie, ja wszystko odkładam i piszę do Ciebie. Oj dużo by się pisać chciało, ale czasu mało. Piszę więc krótko. Pozdrawiam cieplutko.Dobrze dzisiaj śpij, tylko o szczęśliwych rzeczach śnij.
Znów noc nastała
ciemność dookoła
i odszedł już kolejny dzień
Jeszcze zmęczone przecieram oczy
by choć na chwilę odgonić sen
Spoglądam w okno
nie ma tam nic
Woalem ciemność
okryła świat
Noc dookoła rozpyla sen
Już śpią najbliżsi
cisza tak błoga
Szepcze dobranoc wszystkim dokoła
Miłego wieczoru,
uśmiechu na twarzy,
Niech gwiazdka.
spokoju cię.
szczęściem obdarzy..
Zapach różany.
niech rozsieje noc,
Błogości smak niech.
nada mu moc..
Choć droga daleka.
i wiatr w słowach gra,
Moc ciepłych pozdrowień.
przesyłam Tobie – ja.
WOW To jest najlepszy blog na jakim kiedykolwiek byłam. Sama piszesz te wierszyki??
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie www.eowina6@o2.pl
Gorąco pozdrawiam:**
Mogę sobie pożyczyć te wierszyki???
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedź :D
WIERSZE POCHODZĄ Z RÓŻNYCH ŹRÓDEŁ I RÓŻNYCH STRON INTERNETOWYCH NIESTETY SAMA NIE PISZĘ TAKICH PIĘKNYCH WIERSZY:)DZIĘKUJĘ ZA KOMPLEMENT:)POZDRAWIAM CIEPLUTKO:))
OdpowiedzUsuńWitaj przepiękny bloog .
OdpowiedzUsuńProszę szukaj dalej tak pięknych wierszy
Warto .Pozdrawiam
Super , bardzo mi sie tu podoba :-)))
OdpowiedzUsuńPiekne wiersze
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem
Pozdrawiam :*
Wiersze piękne-sama trochę piszę,ale to nie to samo-wogóle świetny blog.Pozdrawiam serdecznie i pozwolę sobie zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńDOBRY WIECZOR .PIEKNE WIERSZE SUPER STRONA . SERDECZNIE POZDRAWIAM .
OdpowiedzUsuń